14 lutego 2009

Walentynki :)

Maks ostatnio odkrył, że nasz telewizor ma z boku przyciski. Meczy wiec caly czas TV - włącza go i wyłącza. Oczywiście doskonale wie, że tego NIE WOLNO. Zatem mama znow powtarzala, ze nie wolno bawić się TV, bo się popsuje. Maks też wie, że nie wolno w ogóle podchodzić do TV.
Hmm jednak wkurzyl sie ze mu mama zabrania zabawy przyciskami i zaczął rękami walić w ekran. Tego nasz LCD nie lubi...
Poki co - to CUD ze jeszcze żyje. Mama chwyciła Maksa za rece i przypominając sobie wszystkie odcinki SuperNiani wyraznie i stanowczo, patrzac dziecku prosto w oczy, powiedziała: Maksio, mama się gniewa. Maks uderzał w TV, mama mówiła kilka razy, że nie wolno.
Wyłączamy telewizor i wychodzimy z pokoju. Maks był w szoku. A mama z siebie dumna :)

Ponizej krociutka prezentacja czesci ciala. Umiemy juz to od dawna:

Brak komentarzy: