Poszlismy karmić gołębie. Zamiast brać troszkę pszenicy do garsci, i rzucać po trochę - Maks po prostu wysypał cały kubek sobie pod nogi. Gołębie miały radochę. Maks też :)
Maks & Ola
A to zdjęcie jest autorstwa Maksia:
Blog o przygodach małego Maksicha, zwanego też Batim/Manim, który przyszedł na świat 2 sierpnia 2007 roku, i od tej pory skutecznie wywraca życie mamy i taty do góry nogami :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz