13 lutego 2010

Lutowe dialogi :-)

DSCN3001


Ja: Masz ochote na kąpciu - kąpciu?
M: Nie, na jedzenie.
Ja: Jedzenie?
M: Tak. Rób co mowię!

-Mikolaj ma Wielki brzuch. Jak mama!
....


Rano: Mamusiu, obudziłeś? nie śpiłeś już?

Konguntol - konduktor

Ja: Maksiu, jesteś sliczny, wiesz?
M: Tak, wiem.
Ja: I jaki jeszcze jesteś?
M: Jestem skromny, grzeczny i słodki. Wszystko jestem. :-)

Podsłuchane podczas zabawy pociągami:
-Nie ma szans, wysyczał Tobik.
-Tak myslę, będzie Szymek.


-Mamusiu, jestem posikany.

-Chcę teraz wykleic naklejki.

-Wysiadaj z łóżka! / Wysiadaj z fotela!


W samochodzie:
-Wsiadasz mamusiu?
-Tak
-Jesteś zadowolona? I piękna? :-)

Ja: Maksiu, Ty jesteś moim ślicznym syneczkiem.
M: Nie, nie jestem SZYNECZKĄ!

Wtrąca do rozmów: Ale nie bądź taki pewny, mamusiu!

M: Co to jest tutaj?
Ja: Herbata.
M: Ahaa, nie wiedziałem. To niedobrze...

Z łobuzerskim uśmiechem pyta: A Ty cio robiś?

Mówi wysokim głosem, i z przekornym usmiechem, przekręcając głowę na bok - jak wie że pyta o coś
czego zrobic nie może. np:
-Mooogę pic wodę z wanny?
-Mogę wyciągac korek?
-Mogę strącic pudełko?

Tatusiu, robisz kawę MAMUSIOWI?

Uderzył mnie niechcący, i mówię, że mnie boli.
-Ale nie będziesz płakała? Jesteś dzielna, mamusiu?

-Mamusiu, nie śpiewaj już glośno muzyki...


DSCN2978

DSCN2946

DSCN2951

DSCN2953

DSCN2959

DSCN2965

DSCN2975

DSCN2995

DSCN2976

DSCN2984

DSCN2986

DSCN2988

DSCN2992

DSCN2999

DSCN3000

DSCN3003

1 komentarz:

Anonimowy pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.